Władza obawia się powtórzenia zamieszek
Według Ilji Jaszyna, szefa Federalnego Biura „Solidarności”, rosyjskiego ruchu opozycyjnego, ostatnie rozmowy Putina z kibicami dowodzą, że rząd obawia się powtórzenia zamieszek.
„W każdym społeczeństwie poziom ksenofobii uzależniony jest od czynników społecznych. I prawie zawsze odpowiedzialna za to jest władza. W Rosji, w ostatnich latach, powstały wszelkie warunki dla rozwoju nastrojów ksenofobicznych. Te warunki to bezprawie i korupcja, które prowadzą do wzrostu przestępczości, w tym etnicznej. Ludzie widzą, że ci, którzy mają kontakty, w tym także organizacje mniejszości narodowych, mogą płacić gotówką i unikać kary” – stwierdził Jaszyn.
„Zabójstwo moskiewskiego kibica Jegra Swiridowa to nie jest odosobniony przypadek – były wcześniej podobne precedensy. Jednak to była ta jedna kropla, po której woda zaczęła się przelewać” – dodał.
Jaszyn odniósł się także do podnoszonych obecnie haseł antyemigracyjnych. Zauważył, że osoby posługujące się tą retoryką, zapominają, iż Kaukaz należy do Rosji: „Mówmy szczerze – każdy, kto jest przeciw mieszkańcom Kaukazu, opowiada się za podziałem Rosji”.
Źródło: regnum.ru
(BC)