Czterdzieści dni od śmierci kibica Jegora Swiridowa
Zgodnie z prawosławną tradycją, w czterdzieści dni od śmierci swojego kolegi, kibice starali się uczcić jego pamięć zorganizowaniem pochodów ulicami rosyjskich miast.
W Moskwie na bulwarze Kronsztadzkim zebrało się kilkaset osób. Plac został otoczony przez milicję. Również na placu Maneżowym pojawiły się duże siły ministerstwa spraw wewnętrznych. Obszaru wokół placu pilnowało pięć brygad milicyjnych. W pogotowiu było 40 autobusów i samochodów ciężarowych. Dostęp do Placu Czerwonego został ograniczony.
W Petersburgu odbył się legalny marsz zorganizowany przez partię „Inna Rosja”, Ruch przeciw nielegalnej emigracji oraz kibiców Zenitu i Dynama. Organizatorzy wezwali zebraną młodzież do aktywnego uczestnictwa w polityce, „żeby rozwiązać poważne problemy przestępstw na tle etnicznym i korupcji”.
Pochód odbył się także w dalekim Krasnojarsku na Syberii – podobnie jak w Petersburgu obyło się bez incydentów. Uczestnicy demonstracji wezwali władze i organy ścigania do uczciwego śledztwa w sprawie morderstwa Swiridowa.
Jegor Swiridow, kibic Spartaka, został zabity 6 grudnia 2010 r. w Moskwie przez osoby pochodzenia kaukaskiego. W wyniku rozgoryczenia opieszale prowadzonym śledztwem doszło do nielegalnych demonstracji kibiców w Moskwie, Petersburgu, Wołgogradzie i innych miastach Rosji, a w ich konseklwencji do walk z milicją oraz masowych zatrzymań demonstrantów.
Źródła: regnum.ru, regnum.ru, regnum.ru, regnum.ru
(BC)