Rosjanie czują się zagrożeni amerykańską tarczą antyrakietową. Powrót Kremla na Kubę i do Wietnamu?
Rosyjski analityk wojskowy Vladislav Shurygin stwierdził, że amerykański system obrony przeciwrakietowej jest wymierzony w Rosję – przytacza wypowiedzi eksperta portal regnum.ru.
Oficjalne zapewnienia, że elementy tarczy antyrakietowej mają bronić przed agresją Iranu są niewiarygodne, gdyż umieszcza się je właśnie w pobliżu Federacji Rosyjskiej. Strategia bezpieczeństwa Rosji wymaga tutaj konkretnych reakcji. „W odpowiedzi na postępowanie USA, moglibyśmy wrócić na Kubę, do Wietnamu i Wenezueli oraz do zwiększenia swojej obecności w Syrii” – stwierdza Shurygin. Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Ryabkov powiedział 16 maja, że w przypadku dalszego rozmieszczania elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w tej części Europy, Rosja zastrzega sobie prawo do wycofania się z programu START-3 (dwustronnego układu między USA a Rosją ograniczającego arsenał broni nuklearnej po obu stronach).
Źródło: regnum.ru
(JAM)