Badania zostały przeprowadzone przez Bank Światowy oraz Międzynarodową Korporację Finansową. W roku 2011 r. pierwsza trójka państw, które prognozują największych rozwój gospodarczy to: Turcja, Estonia oraz Gruzja. W badaniu wzięto pod uwagę 183 państwa na świecie.

Szczególnie interesujące są wyniki tak często wyśmiewanego w Polsce „sojusznika śp. Lecha Kaczyńskiego”, czyli Gruzji. Tbilisi zajęło pierwsze miejsce, jeżeli chodzi o możliwość szybkiej rejestracji majątku, czwarte miejsce pod względem niskiej czasochłonności załatwiania wszelkich procedur budowlanych, oraz siódme miejsce na świecie w dziedzinie szybkiego rozpoczęcia działalności gospodarczej.

Warto dodać, że największe inwestycje zagraniczne Gruzja odnotowała w przemyśle, a nie usługach. Kolejne sektory to bankowy, energetyczny, nieruchomości, transportu i łączności. Tbilisi odnosi również sukcesy w branży turystycznej. Według przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki i Zrównoważonego Rozwoju, w ciągu jedenastu miesięcy 2011 r., w porównaniu z analogicznym okresem 2010 r., liczba turystów zagranicznych zwiększyła się o czterdzieści procent. 

Źródło: pik.tv

(BC)