Czy Dżiojewa będzie respektować porozumienia z 9 grudnia?
Pomimo że Kokojty podjął ostatecznie decyzję o dymisji to przed złożeniem funkcji wykonał kilka kroków prawnych, które przygotowały grunt dla przejęcia władzy przez jego stronników.
Podczas konferencji prasowej 10 grudnia Ałła Dżiojewa stwierdziła, że przed podpisaniem dymisji Kokojty „w 10 sekund stworzył nowy Trybunał Konstytucyjny, którego nie było przez ostatnie 10 lat, a poprzez swoje dekrety mianował dziesiątki nowych urzędników, co jest sprzeczne z podpisaną umową”. Wobec tego kandydatka na prezydenta nie uważa by była zobowiązana do przestrzegania porozumienia z 9 grudnia. Dżiojewa wezwała swoich zwolenników by zgromadzili się powtórnie w centrum stolicy Osetii Południowej 11 grudnia. Tego samego dnia chciałaby się też spotkać z pełniącym obowiązki prezydenta Wadimem Browcewem.
Jak donoszą media, demonstranci z Cchinwali obojętnie przyjęli decyzję Kokojty o dymisji. Gdy jego limuzyna pojawiła się w pobliżu budynków rządowych, tłum powitał ją gwizdami i antyrządowymi hasłami. Sam Kokojty powiedział, że nie zamierza opuszczać Osetii Południowej. „Ja zostaję w kraju i nie zależnie od zajmowanych funkcji, będę służył swojemu ludowi” – powiedział były już prezydent Osetii Południowej.
Źródła: pik.tv, pik.tv, pik.tv
(BC)