Jak dodała, jest niepokojące, że Francja – członek NATO, zdecydowała się zignorować niebezpieczeństwo związane ze sprzedażą tych zaawansowanych technologicznie okrętów w momencie, gdy Moskwa prowadzi politykę coraz bardziej wrogą wobec USA i jej partnerów.

„Wielu naszych sojuszników w regionie doświadczyło cybernetycznych ataków, ostrej ekonomicznej presji, a nawet inwazji za strony Rosji” – powiedziała Ileana Ros-Lehtinen nawiązując do agresywnej polityki Kremla.

Agencja informacyjna rian.ru przypomina, że Nicolas Sarkozy określił zawarcie umowy na sprzedaż „Mistrali” jako znak strategicznego partnerstwa między oboma krajami.

Taki sygnał ze strony Republikanów, mających większość w Izbie Reprezentantów, sugeruje, że jeśli Barack Obama przegra wybory prezydenckie w 2012 roku, to amerykańska polityka wobec Moskwy może się okazać twardsza i bardziej konsekwentna. Potwierdza tę tezę także ostatnia wizyta Johna McCaina w Mołdawii, o której wcześniej informowaliśmy.

Źródło: rian.ru

(AZ)