„Nie rozumiem, dlaczego w tej grupie [ekspertów] pojawili się przedstawiciele firm produkujących słodycze w Rosji – nasi konkurenci. To jest jeszcze kontrola żywności czy już szpiegostwo gospodarcze?” – pytał minister podczas IV Ukraińskiego Kongresu Zbożowego. Prisjażniuk obiecał również, że niezwłocznie omówi tę kwestię z przedstawicielami rosyjskiej Federalnej Służby ds. Obrony Praw Konsumentów i Pomyślności Człowieka (Rospotrebnadzor – rosyjski sanepid).

Rosyjska kontrola w zakładach należących do cukierniczego giganta Roshen trwa od 21 października. Do tej pory sprawdzono sześć fabryk. „Jesteśmy optymistami i liczymy, że kontrola będzie dla nas pozytywna, a produkty Roshen trafią wkrótce z powrotem na rosyjski rynek” – podsumował minister.

Ukraina, to kolejny kraj, obok Mołdawii i Litwy, który spotkał się w ostatnim czasie z sankcjami gospodarczymi ze strony Rosji. Moskwa zakazała importu produktów znanej w całej Europie ukraińskiej firmy cukierniczej Roshen. W przypadku Mołdawii sankcje dotyczyła wina, natomiast Litwinom zakazano eksportu produktów mlecznych.

Źródło: regnum.ru

(Błażej Cecota)