Leonid Tibiłow, od kwietnia 2012 r. sprawujący funkcję prezydenta Osetii Południowej, zapowiedział przeprowadzenie wyburzeń domów opuszczonych przez Gruzinów w 2008 r. Zabudowania znajdują się w kilku wioskach, uznawanych jeszcze kilka lat temu za „gruzińskie”, położonych w pobliżu stolicy separatystycznej republiki – Cchinwali.

Warto przy tym dodać, że nazwy wspomnianych miejscowości mają w założeniach Tibiłowa zniknąć z map republiki. Tereny pozostałe po wyburzeniach zostaną przeznaczone na produkcję przemysłową i rolną.

Na początku sierpnia przywódca Osetii Południowej stwierdził, że jego kraj zostanie w przyszłości częścią Rosją. Podkreślił, że obecnie nie istnieją żadne powiązania pomiędzy Cchinwali a Tbilisi. „I nie może ich być w przyszłości” – dodał.

Źródło: pik.tv

(BC)