Szef Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej krytykuje stan rosyjskiej armii
Generał armii Nikołaj Makarow uważa, że rosyjskie wojska dysponują przestarzałą techniką, która „stawia je na z góry przegranej pozycji”.
Makarow wspomniał w swoim wystąpieniu m.in. o czołgach T-90, których stan niedawno skrytykował prezydent Dmitrij Miedwiediew (powiedział wtedy, żeby armia „nie kupowała śmieci”). Generał stwierdził, że wystarczy porównać system uzbrojenia T-90 z izraelskim czołgiem „Merkawa”, aby przekonać się, że Rosjanie mają problemy z modernizacją swojego uzbrojenia. „Ja nie będę już w ogóle wspominał o czołgu T-72 i wszystkich pozostałych. Nasze czołgi nie dysponują też systemem ochrony przeciwminowej.” – dodał Makarow.
Problem dotyczy jednak nie tylko czołgów. „Spójrzmy na naszą artylerię. W każdej z zagranicznych armii mają bardziej precyzyjne pociski, a ich siła jest większa” – podkreślił szef sztabu. Generał kontynuował wymienianie niedociągnięć aż po system rosyjskich satelitów. Zauważył, że standardowy czas eksploatacji tego rodzaju broni wywiadowczej wynosi około piętnastu lat, podczas gdy w Rosji są to trzy do pięciu lat użytkowania. Poza tym satelitów najzwyczajniej brakuje, a na powiększenie ich liczby brakuje pieniędzy.
Źródło: pik.tv
(BC)