Rosjanie nie płacili Kirgizji za korzystanie z baz wojskowych

Prezydent Ałmazbek Atambajew stwierdził, że Rosjanie będą musieli wycofać się z Kirgizji, jeżeli nie zwrócą długu.

25.02.2012 15:25

Atambajew dodał, że nie wyklucza zamknięcia rosyjskiej bazy wojskowej Kant, położonej w północnej Kirgizji. „Rosjanie nie płacą czynszu, nie wywiązują się też z innych swoich obowiązków. Po co nam taka baza?” – pyta prezydent. Według kirgiskiego przywódcy pieniądze nie wpływają od czterech lat, odkąd prezydentem Rosji został Dmitrij Miedwiediew. Podczas ostatniego spotkania w Moskwie, Miedwiediew miał stwierdzić, że jest zszokowany wspomnianą informacją. Podobno wydał również polecenie, aby w ciągu dziesięciu dni Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej uregulowało wszystkie długi. Tak sprawę przedstawia sam Atambajew.

Na lotnisku Kant znajduje się 999 rosyjska baz lotnicza, wchodząca w skład 4 Rostowskiej Armii Sił Powietrznych i Obrony Przeciwlotniczej. Obecnie pracuje w niej dwustu pięćdziesięciu oficerów i podoficerów rosyjskich sił zbrojnych oraz stu pięćdziesięciu poborowych. W bazie znajdują się myśliwce SU-27 i SU-25, samoloty transportowe IŁ-76, śmigłowce Mi-8 oraz samoloty szkoleniowe L-39.

Przypominamy, że od listopada 2011 r., kiedy Atambajew został prezydentem Kirgizji, nie milkną spekulacje na temat zakończenia działania amerykańskiej bazy lotniczej w Manas pod Biszkekiem, która służy za centrum logistyczno-transportowe dla wojsk misji w Afganistanie. Zamknięcie bazy USA ma nastąpić do 2014 r. Nowy prezydent argumentował swoją decyzję… zagrożeniem terrorystycznym dla Kirgizji. Teraz, jak wspomniano, okazało się, że Rosjanie mogli korzystać ze swojej bazy bez przeszkód, nawet gdy nie płacili Kirgizji za ten przywilej.

 

Źródło: pik.tv

(BC)


Ostatnie wiadomości z tego działu

Dzwoni Macierewicz do komisji wyborczej… czyli o działalności niepodległościowej w latach 70-tych.

Prof. Andrzej Nowak: Lekcja historii. Wspomnienie o Richardzie Pipesie (1923-2018)

ARCANA nagrodzone przez MSZ!

Historia marksizmu i Conrad – ARCANA 135 już w księgarniach!

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.