Rosja na drodze do państwa prawa

Czy w Rosji jest możliwy trwały ustrój oparty na konstytucji spełniającej standardy zachodniego państwa? Jak stosować się do prawa, które samo sobie zaprzecza? Jakie były burzliwe losy rosyjskich konstytucji? O konstytucjonalizmie rosyjskim w nowej książce Arcanów.
04.09.2013 14:58

Już od XVIII w. różne postacie państwa rosyjskiego zmagają się z problemem stworzenia takiej ustawy zasadniczej, która byłaby zgodna z duchem rosyjskim i którą by uszanowano w praktyce. Praca profesorów Bosiackiego i Izdebskiego opisuje ten proces skupiając się głównie na współczesnym konstytucjonalizmie rosyjskim.

Hybrydy prawne

Tytułowy konstytucjonalizm przybierał w Rosji zaskakujące formy – od oświeceniowych prób Katarzyny II zakończonych katorgą dla krytyków carycy (casus Aleksandra Radiszczewa) przez liberalne eksperymenty Aleksandra i sowieckie projekty sankcjonujące utopię, po współczesny ład prawny w Federacji Rosyjskiej. Wydaje się, że autorzy jako najbardziej wiarygodny oceniają porządek prawny ustanawiany za rządów ostatniego z carów – Mikołaja II. To wtedy Pierwsza Duma podczas swego istnienia […] wykonała bardzo istotną pracę na rzecz modernizacji państwa (73). Takiej pozytywnej opinii nie uzyskają ani obecne ciała ustawodawcze w Rosji, ani tym bardziej socjalistyczne kolegia.

Prawo w państwie zbrodni

W czasach sowieckich władze poświęcały wiele uwagi porządkowi prawnemu, choć w czasach stalinowskich konstytucja w praktyce nie obowiązywała (s. 231). Autorzy wykazują jednak, że interpretowanie przepisów w ZSRS ma sens – widoczne są bowiem nie tylko sprzeczności czy też konsekwencje konkretnych zapisów (np. niezależność sędziów z jednej strony wobec ich kadencyjności z drugiej – s. 227). Wobec potrzeb politycznych scentralizowanej władzy na Kremlu porządek prawny w ZSRS ewoluował i obrastał w dodatkowe dekrety i ustawy, które wielokrotnie zaprzeczały wcześniejszym ustaleniom. Szczególnie cenne wydają się być porównania konstytucji stalinowskiej do konstytucji PRL z 1952 r., gdzie autorzy wskazują liczne podobieństwa, często zupełnie nieprzystające do polskich warunków, nawet jak na standardy komunistycznych pryncypiów. Sporo uwagi poświęcono ustawie zasadniczej ZSRS z 1977 r. oraz sposobie jej wprowadzenia. Choć ideologiczne ostrze Leonida Breżniewa było mocno stępione w porównaniu z czasami „wielkiego językoznawcy”, to jednoznacznie nawiązywało do stalinowskich wzorców i było pełne optymizmu wobec „osiągnięć” sowieckiego państwa. Autorzy wskazali też dyskretne odejścia od doktryny marksistowskiej, jak na przykład uznanie roli zysków przedsiębiorstw w zarządzaniu gospodarką (s. 263).

Konstytucjonalizm Jelcyna, Putina, Miedwiediewa

zajrzyjdoksiegarni_120W monografii starannie opisano proces transformacji ustrojowej i etapy tworzenia się nowego porządku prawnego. Dzięki temu możemy prześledzić na ile sowieckie rozwiązania przetrwały pod postacią zapisów w nowej ustawie zasadniczej z 1993 r. Autorzy omawiają rolę prezydenta wykazując z jednej strony jego silną pozycję, jednakże słabszą niż planował Borys Jelcyn. W 2008 r. Ogólna ocena konstytucji wypada jednak względnie korzystnie – autorzy twierdzą bowiem, że stanowi ona podstawę do budowy trwałego ustroju politycznego. Jak wynika z lektury „Wieści ze Wschodu” Portalu ARCANA obecne władze niekoniecznie chcą na tych podstawach budować faktyczne postępowanie wobec obywateli.

Dodatkową wartością książki niemal 200 stron aneksów – nie tylko omawianych konstytucji, ale także np. referatów Stalina i Breżniewa zamykających „dyskusję” nad konstytucją dla Kraju Rad. Monografia stanowi całościowe spojrzenie na kwestie konstytucji rosyjskich, jest wnikliwym omówieniem ewolucji ustroju politycznej w Imperium Rosyjskim i sama książka będzie domagała się uzupełnień dopiero przy kolejnym przewrocie na Kremlu.

Jakub Maciejewski

Adam Bosiacki, Hubert Izdebski, Konstytucjonalizm rosyjski, Kraków 2013, wydawnictwo ARCANA, ss. 560.


Ostatnie wiadomości z tego działu

Konserwatywne książki: Przebudzenie Polaków

Recenzje „Pism” Konińskiego i „Cienia Lucyfera” w miesięcznikach historycznych

Jak dorastało niechciane dziecko III RP?

Jak być dumnym z polskości

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Reklama

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.