Dmitrij Rogozin poinformował, że zgodnie z tym, co usłyszał podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, Sojusz Północnoatlantycki zamierza kontynuować prace na budową systemu obrony przeciwrakietowej. Tym samym „obiecywany sensacyjny kompromis w Monachium nie został zrealizowany” – ironizuje wicepremier.

Rogozin skomentował wypowiedź sekretarza generalnego Andersa Fogha Rasmussena, który powiedział, że NATO „będzie nadal rozwijać system, ponieważ czujemy ogromną odpowiedzialność za ochronę ludności przed zagrożeniem atakiem rakietowym”. „Cóż, my także uważamy się za zobowiązanych do ochrony naszych ludzi przed rakietami, dlatego będziemy tworzyć solidną obronę powietrzną i kosmiczną” – zapowiedział były przedstawiciel Rosji przy Sojuszu Północnoatlantyckim.

Przypominamy, że oświadczenie podobnej treści złożył w listopadzie 2011 r. prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Zgodnie z tymi zapowiedziami w drugiej połowie 2012 r. w Obwodzie Kaliningradzkim pojawią się pociski balistyczne typu Iskander.  

Źródło: pik.tv

(BC)