Początek prac nad przygotowaniem planów związanych z nową doktryną przypadnie na połowę maja. Według Rogozina będzie to „programowo-kierunkowe planowanie strategiczne” obliczone na co najmniej trzydzieści lat. „Plany obejmą analizę przyszłych zagrożeń militarnych, tak wewnętrznych, jak i zewnętrznych oraz odpowiednie przygotowanie wojskowo-technologicznej odpowiedzi na te zagrożenia poprzez ich lokalizację i zneutralizowanie” – „wyjaśnił” wicepremier.

Zapowiedź Rogozina spotkała się ze zdziwieniem komentatorów, gdyż ostatnia doktryna wojenna została przyjęta przez Dmitrija Miedwiediewa całkiem niedawno – w lutym 2010 r. Jako jedno z głównych zagrożeń zewnętrznych w tamtym dokumencie wymieniono rozwijanie potencjału militarnego przez kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego, według Moskwy – z naruszeniem prawa międzynarodowego. Po drugie zaniepokojenie Kremla wywołała tendencja do przenoszenia infrastruktury wojskowej coraz bliżej granic strefy wpływów Federacji Rosyjskiej.

Źródło: pik.tv

(BC)