Putin: Więc teraz mamy już Nord Stream...
Władimir Putin oświadczył premierowi Ukrainy, że państwa tranzytowe już wkrótce nie będą Rosji potrzebne.
Rzadko się zdarza, żeby polityk wyrażał wprost aspiracje i zamierzenia swojego państwa - tym bardziej, jeśli uderzają one w jego rozmówców. Jednak to co było dla wielu osób jasne, staje się już faktem - Rosja uniezależnia się od państw tranzytowych poprzez budowę dwóch rurociągów - Nord Stream i South Stream.
Putin stwierdził, że już wkrótce Rosja obejdzie się bez krajów tranzytowych. "Nie będziemy nikomu płacić" - rzekł na wspólnej konferencji prasowej premierów Rosji i Ukrainy.
Premier Federacji Rosyjskiej stwierdził też, że opłay tranzytowe na Ukrainie są takie same jak we wszystkich innych krajach Europy. Czy pobrzmiewa w tym nuta sugestii, że Ukraina za bardzo ciąży w stronę Unii Europejskiej, zamiast w stronę rosyjskiego projektu Unii Celnej?
Widać wyraźnie, że wzrosła pozycja przetargowa Moskwy po ułożeniu pierwszej nitki gazociągu na dnie Bałtyku, którą zakończono na początku maja.
Źródło: regnum.ru
(JAM)
No to teraz będą nam dyktować ceny gazu jakie tylko przyjdą im do głowy.
http://czerwonykiel.blogspot.c...
Kto jak kto, ale Putin (i reszta współczesnego "politbiura") zwykle bardzo klarownie artykułują swoje ambicje. Ale większość nie chce tego słuchać i woli tkwić w dezinformacji.