Prorządowe młodzieżówki zorganizowały pikiety poparcia dla decyzji o aresztowaniu opozycjonisty Borysa Niemcowa
W Moskwie odbyły się demonstracje Młodzieżowego Ruchu „Nasi” oraz Młodzieżowego Ruchu Patriotycznego „Stal”.
„Nasi” manifestowali pod aresztem, gdzie przebywał Borys Niemcow. Wezwali władze do nałożenia na opozycjonistę kary odpowiedniej do popełnionego czynu – według nich celowego wstrzymania ruchu na ulicy Twerskiej 31 grudnia 2010 r. W oświadczeniu można przeczytać: „w celu resocjalizacji Niemcowa stosowne mogą być takie prace jak odśnieżanie podwórek i ulic, sprzątanie śmieci na placu Tryumfalnym, Bołotnym, czy w parku Gorkiego, mycie pojazdów oraz pomoc pielęgniarkom w stołecznych szpitalach i domach opieki”.
Z kolei „Stal” pikietowała w trzech miejscach – w pobliżu siedziby administracji prezydenta, władz Moskwy oraz aresztu, gdzie karę odbywa Niemcow. Przedstawiciele organizacji stwierdzili, że każdy obywatel Federacji Rosyjskiej musi liczyć się z karą za naruszenie prawda, nawet ten, którego popiera Departament Stanu USA. Niestety, pikieta w pobliżu budynków administracji prezydenta nie udała się – uczestnicy zostali zatrzymani przez policję.
Aktywiści obydwu organizacji przypomnieli też, że Borys Niemcow uczestniczył w listopadzie 2010 r. w konferencji na temat „Jak USA osiągają status lidera we współczesnym świecie?”.
Borys Niemcow, jeden z liderów opozycyjnego ruchu „Solidarność”, został skazany na 15 dni aresztu za udział w manifestacji w ramach „Strategii 31” na placu Tryumfalnym 31 grudnia 2010 r.
(BC)