Polska w oczach rosyjskich analityków

Wizyta republikańskiego kandydata na prezydenta USA Mita Romneya stała się pretekstem do przyjrzenia się wewnętrznej i międzynarodowej sytuacji Polski. Jak ona wygląda w oczach Rosjan?

03.08.2012 10:14

Jak rozważa analityk portalu regnum.ru Polska, wraz z Wielką Brytanią nadal jest punktem odniesienia w polityce USA na kontynencie europejskim. Dwa dni obecności republikanina w kraju nad Wisłą to dużo jak na standardy kampanii wyborczej. Spotkanie Amerykanina z Lechem Wałęsą, jak uważają Rosjanie, jest naśladowaniem kampanii wyborczej Georga Buscha seniora z 1987 r., kiedy przyszły prezydent podczas wizyty w komunistycznym wtedy kraju, spotkał się z „ikoną” Solidarności. Rosjanie odnotowali spotkanie z przedstawicielami władzy, prezydentem, premierem i ministrem spraw zagranicznych „zwanym z amerykańska – Radkiem”.  Romney, jak zauważają Rosjanie, nie udał się z wizytą do grobu śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. Regnum.ru z satysfakcją wytyka Romneyowi ambiwalentny stosunek do Rosji i przypomina reakcję byłego wiceministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, który amerykańskiego kandydata nazwał „kunktatorem” (cytowane prawdopodobnie z Gazety Wyborczej).

Amerykański polityk grał symbolami, aby pozostawić jak najlepsze wrażenie. Jak wymieniają Rosjanie, oprócz spotkania z  Lechem Wałęsą („ikoną”), sama wizyta w przeddzień rocznicy Powstania Warszawskiego oraz częste wspominanie bł. Jana Pawła II miało ułatwić porozumienie się republikanina z Polakami. Z przekąsem Rosjanie wypominają Romneyowi stawianie polskiej gospodarki za wzór dla Unii Europejskiej. Regnum.ru pyta ironicznie: czy jest to rada do obniżenia standardów życia i konsumpcji na poziom polski? Mniejsze zadłużenie obywateli polskich względem obywateli zachodnich Rosjanie tłumaczą jednoznacznie: mniejsze zarobki Polaków uniemożliwiają im wzięcie większych kredytów.

Regnum.ru przypomina, że dług publiczny Polski wynosił w 2011 r. 56,7% wartości PKB. Rosyjski analityk przewiduje poważne problemy gospodarcze w przyszłym roku. Podobnie skalę emigracji Rosjanie porównują do tej sprzed stu lat, z przełomu XIX i XX w. W 2011 r. 2 miliony obywateli polskich na stałe przebywało za granicą. Ludność zmniejszyła się z 37,4 mln w 2002 r. do 36,6 mln w 2011 r. Analityk nie omieszkał wspomnieć przyczynę wyludnienia – kłopoty z zatrudnieniem w Polsce.

Konkluzją artykułu jest dysonans między realną sytuacją w Polsce a amerykańską retoryką, choć z drugiej strony to Polska, poprzez swoje geopolityczne położenie, pozostaje liderem Europy Środkowowschodniej. Rosjanie, borykając się z szeregiem poważnych problemów w swoim kraju, z satysfakcją odnotowują trudności w państwach zachodnich, w Unii Europejskiej i Polsce.

 

Źródło: regnum.ru

(JAM)


Ostatnie wiadomości z tego działu

Dzwoni Macierewicz do komisji wyborczej… czyli o działalności niepodległościowej w latach 70-tych.

Prof. Andrzej Nowak: Lekcja historii. Wspomnienie o Richardzie Pipesie (1923-2018)

ARCANA nagrodzone przez MSZ!

Historia marksizmu i Conrad – ARCANA 135 już w księgarniach!

Komentarze (1)
Twój nick:
Kod z obrazka:


Na Belweder!
03.08.2012 8:31

Ruskie kpią z II Irlandii Tuska, a Tusek wchodzi im mimo wszystko głęboko, głęboko. Żałosna ta władza, która trwożnie patrzy na te prawdziwe wskaźniki ekonomiczne, wkrótce fasada się rozpadnie i zostanie nędza.


Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Reklama

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.