Po co Kazachstanowi wybory prezydenckie?
Jak donosiła wczoraj na swojej stronie internetowej gazeta „Kommiersant”, uformowana spontanicznie grupa inicjatywna obywateli Kazachstanu zaproponowała odwołanie przewidywanych na 2012 rok wyborów prezydenckich i pozostawienie przy władzy do 2020 roku aktualnie sprawującego urząd prezydenta Nursułtana Nazarbajewa. Wybory zastąpione mają zostać referendum, w którym naród dobrowolnie mógł będzie wyrazić swoje zaufanie dla dalszych rządów prezydenta.
Wedle relacji „Kommiersanta” uzasadniając pomysł odwołania wyborów prezydenckich pisarz i polityk kazachski Olżas Sulejmenow otwarcie stwierdził co następuje: „Kazachstan rozwija się teraz, nie warto odciągać całej prezydenckiej ekipy i samego prezydenta od rozwiązywania ważnych zadań stojących przed Kazachstanem. Referendum pomoże zaoszczędzić siły, tym bardziej, że rezultat wyborów i tak byłby wiadomy.”
Teraz przed autorami inicjatywy stoi jedynie zdobycie dla wniosku akceptacji Centralnej Komisji Wyborczej Kazachstanu, zebranie 200 tys. podpisów oraz uzyskanie poparcia samego Nursułtana Nazarbajewa - podsumowuje „Kommiersant”.
Źródło: kommersant.ru
(AJ)