Nowe Monachium w sprawie Ukrainy?
Takie oskarżenie w stosunku do USA i UE wysunął Oleś Donij, deputowany do parlamentu ukraińskiego z ramienia Naszej Ukrainy – Ludowej Samoobrony (partii Wiktora Juszczenki).
Na początku wywiadu udzielonego korespondentowi Regnum.ru parlamentarzysta stwierdził, że na Ukrainie mamy obecnie do czynienia z państwem o zapędach totalitarnych. Ten fakt mają potwierdzać według niego następujące dowody:
- pobicia opozycjonistów, parlamentarzystów czy dziennikarzy;
- sprawy karne przeciwko przywódcom opozycji (takim jak Julia Tymoszenko czy Jurij Łucenko);
- ukraińska Służba Bezpieczeństwa uciska studentów, działaczy społecznych, czy rektorów wyższych uczelni;
- cenzura w mediach;
- fałszowanie wyborów lokalnych.
W ocenie polityki zagranicznej ostatniego roku Donij także nie przebiera w słowach: „Europa i Stany Zjednoczone powtórzyły umowę z Monachium. Wierzą, że Ukrainą mogą się wykupić przed agresywnymi ruchami Rosji na Zachód. Podobnie, z tą samą motywacją, dały Hitlerowi Czechosłowację. Wtedy i teraz stanowisko dających takie łapówki krajów jest z gruntu fałszywe – takie koncesje tylko rozwijają apetyt. Ale w ramach tego zjawiska ukraiński rząd przyjął za oręż rosyjską ideologię. A teraz następuje atak na język ukraiński, ukraińską kulturę, ukraińską historię. Cały ten proces odbywa się pod przywództwem ministerstwa edukacji”.
Źródło: regnum.ru
(BC)