Kontrkandydaci Łukaszenki pobici. Dziesiątki tysięcy protestujących w Mińsku
W Mińsku został pobity kandydat na prezydenta Białorusi Uładzimir Niaklajeu. Zgodnie z informacjami białoruskich mediów kolumna zwolenników Niaklajeua, kierująca się w stronę Placu Październikowego (gdzie miał się odbyć protest przeciw Łukaszence), została zaatakowana przez nieznanych sprawców.
Niaklajeu został ciężko pobity. Obrażeń doznało też kilku dziennikarzy, którym odebrano kamery i telefony komórkowe. Kandydat na prezydenta został odniesiony na rękach do lokalu organizacji „Mów prawdę” (której jest przywódcą), gdzie otrzymał pierwszą pomoc medyczną.
Jak donosi z ostatniej chwili gazeta "Kommiersant": Nikołaj Stankiewicz (inny kandydat na prezydenta) również został napadnięty - oddziały specnazu zastosowały granaty hukowe i pałki.
Podobno został pobity także inny kandydat na prezydenta Witalij Rymaszewski, trzech innych prawdopodobnie jest już aresztowanych. W centrum Mińska zbierają się dziesiatki tysięcy ludzi w proteście przeciwko obecnej władzy. Trwają zamieszki w stolicy.
Źródło: regnum.ru
(BC, AJ)