Konflikt językowy na Łotwie narasta
Na Łotwie narasta napięcie związane z zbieraniem podpisów pod poprawkami do konstytucji mającej nadać rosyjskiemu status języka państwowego. W sobotę lider rosyjskojęzycznej partii „Centrum Zgody” Nił Uszakow wezwał członków ugrupowania do poparcia zmian.
Uszakow powiedział, że ludzie CZ powinni podpisać się pod projektem zmian dodając, że w danej kwestii konieczne jest „zademonstrowanie swojego stosunku”, aby referendum stało się sygnałem dla obrony interesów rozmaitych grup społeczeństwa. Zgodnie z jego prognozą referendum mogłoby odbyć się w marcu.
Lider rosyjskojęzycznej opozycji dodał, że posługuje się kilkoma językami jest mu wszystko jedno, w którym z nich będzie się komunikował. Zarazem wyraził przekonanie, że ważną kwestią jest wsparcie dla ludzi nie znających łotewskiego. Zdaniem Uszkowa problemy mniejszości rosyjskjęzycznej wynikają z błędnej polityki władz, które nie pracują nad integracją społeczeństwa.
W ostatnim tygodniu w łotewskich mediach pojawiły się fragmenty korespondencji Uszakowa, które wskazują na jego niejasne związki finansowe z rosyjską dyplomacją. Czy podgrzewanie przez lidera opozycji sporu wokół języka państwowego nie służy odwróceniu uwagi od jego osobistych problemów?
Źródło: delfi.lv
(MW)