Jak dorastało niechciane dziecko III RP?

Zakłamania medialne i naukowe dotyczące PRLu, przedstawianie Polski jako najweselszego baraku demoludów, wreszcie strach przed Żołnierzami Wyklętymi i lustracją. Książka ARCANÓW: „(Nie)chciane dziecko III RP” w rozmowie braci Karnowskich z autorką, Dorotą Koczwańską-Kalitą.
22.07.2015 10:05

(Nie) chciane dziecko III RP - to tytuł najnowszej ksiażki Arcanów. Odsłania ona kulisy, ale przede wszystkim dokumentuje i zestawia działalność antyIPNOwską pierwszej dekady XXI w. Jak wspomina w wywiadzie autorka: IPN zaczął pisać historię rzeczywistą, nazywał po imieniu ofiary, zdrajców i bohaterów. Część dotychczasowych autorytetów wywodzących się z opozycji zaczęła się niepokoić, gdyż ludzie ci zbudowali swoją pozycję na pewnych mitach, niedopowiedzeniach.

W zapomnienie idą nie tylko dawniejsze dokonania IPN, o których nie słychać w mediach, ale także liczne ataki parlamentarzystów wywodzących się zarówno ze środowisk komunistycznych, jak i z obozu postolidarnościowego. Większość Polaków zaś była utrzymywana w niewiedzy. 
Wielu Polaków nie znało prawdy, nie rozumiało konieczności naszych działań. Wielu nie przyjmowało podstawowej prawdy: 

zajrzyjdoksiegarni_120

państwo komunistyczne zostało zbudowane na fundamencie zdrady i kłamstwa. Jednocześnie Polaków straszono rzekomo zbiorową i ślepą odpowiedzialnością za samo życie i funkcjonowaniem w PRL.

Dziennikarze poruszają też z Autorką temat asymetrii pamięci związanej z wizerunkiem komunizmu "zabawnego” i straszną pamięcią nazizmu. Co więcej w Polsce i w innych krajach dawnego obozu nie odbyła się jeszcze zasadnicza dyskusja o tym, czym był komunizm. Wciąż nie widzimy jasno natury tego systemu. Owszem, omamił on wielu intelektualistów, szermował hasłami sprawiedliwości, ale przecież był zaprzeczeniem tego, co głosił.

W wywiadzie nie brakuje odwołań do najlepszego prezesa IPN, prof. Janusza Kurtyki. To on powiedział „Gazecie Krakowskiej”, pracując jeszcze w krakowskim oddziale IPN w 2002 r., że Historię Polski powojennej trzeba napisać na nowo.

 

Książka i wywiad są wyraźnym wezwaniem do prowadzenia nonkonformistycznej polityki historycznej. Zdaje się, że tym razem Polska ma szansę poprowadzić ją w duchu zupełnie antytotalitarnym, a Instytut Pamięci Narodowej może stać się filarem spóźnionej dekomunizacji.

Redakcja Portalu


Ostatnie wiadomości z tego działu

Konserwatywne książki: Przebudzenie Polaków

Recenzje „Pism” Konińskiego i „Cienia Lucyfera” w miesięcznikach historycznych

Jak być dumnym z polskości

„Pewnego dnia możemy zostać zdradzeni w imię spraw zupełnie nam obcych” - Goetla powieść o kopalni węgla

Komentarze (0)
Twój nick:
Kod z obrazka:



Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wszystkie opinie są własnością piszących. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy wulgarnych lub nawołujących do nienawiści.

Wyszukiwarka

Facebook


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie są własnością Portalu ARCANA lub też autorów, którzy podpisani są pod artykułem.
Redakcja Portalu ARCANA zgadza się na przedruk zamieszczonych materiałów tylko pod warunkiem zamieszczenia informacji o źródle.
Nowa odsłona Portalu ARCANA powstała dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK.