W przypadku osób fizycznych kara może zostać zastąpiona 200 godzinami prac społecznych. Co więcej, głosami „Jednej Rosji” przyjęto poprawkę, zgodnie z którą za organizatora demonstracji może zostać uznana osoba, która faktycznie przewodziła danym tłumem, niekoniecznie zgłaszała chęć przeprowadzenia mityngu. W ten sposób partia rządząca chce ograniczyć możliwości popularnych liderów opozycyjnych, którzy rzadko osobiście zgłaszają organizację demonstracji u władz danego miasta.

Uczestnik mityngu, podczas którego naruszono prawo, będzie musiał zapłacić od 10 do 20 tysięcy rubli lub zamienić tę karę na 40 godzin prac społecznych. Jeżeli w wyniku działania demonstrantów ranny zostanie człowiek, kara wzrośnie do 300 tys. rubli lub 200 godzin prac społecznych.

Za utrudnianie udziału w demonstracji przewidziano karę od 10 do 20 tysięcy rubli dla obywateli oraz od 30 do 50 tysięcy dla urzędników. Z kolei za naruszenie ustalonego z władzami porządku organizacji marszu lub demonstracji podmiot prawny, który zgłosił dane przedsięwzięcie, musi liczyć się z sankcją w wysokości 100 tysięcy rubli. 200 tysięcy rubli zapłaci organizacja, która nie zgłosi władzom zamiaru przeprowadzenia demonstracji. Za zakłócenie komunikacji miejskiej podczas mityngu lub marszu przewidziano nawet pół miliona rubli kary.

Źródło: pik.tv

(BC)