Brak pozwolenia na wyjazd Tymoszenko
Generalna Prokuratura Ukrainy wyjaśniła, dlaczego Julia Tymoszenko nie otrzymała pozwolenia na wyjazd do Brukseli.
Julia Tymoszenko, jako przewodnicząca partii Batkiwszczyna, posiadającej status obserwatora przy Europejskiej Partii Ludowej, została zaproszona na spotkanie tej organizacji, które ma się odbyć w dniach 31 stycznia – 4 luty w Brukseli. Jednocześnie Stowarzyszenie Europejskich Studentów Demokratów zaprosiło ją na obchody 50-lecia swojego istnienia. Jednak była premier Ukrainy nie może pojechać, gdyż ukraińska Prokuratura Generalna nie zgodziła się na wyjazd. Prokurator mógł wydać taki zakaz ze względu na obecny status prawny zainteresowanej – Tymoszenko przebywa w areszcie domowym (ciąży na niej zakaz opuszczania miejsca pobytu).
Jako powód braku zgody na wyjazd prokuratura podała jednak niedopatrzenia proceduralne ze strony byłej premier. Wniosek o zezwolenie na podróż został, według śledczych, przedstawiony w nieodpowiedniej formie. Sama Tymoszenko uznała, że kwestią problematyczną dla prokuratorów może być brak tłumaczenia zaproszeń na język ukraiński.
Prezydent Europejskiej Partii Ludowej Wilfried Martens oraz jej sekretarz Antonio Lopez-Isturiz White napisali w zaproszeniu dla Julii Tymoszenko: „Jesteśmy zaniepokojeni ostatnimi działaniami władz wobec opozycji, w szczególności EPL bardzo poruszyła sprawa karna wszczęta przeciwko Pani”.
Źródła: politics.comments.ua, regnum.ru
(BC)
Putinowskie porządki zapanowały na Ukrainie